Gala Boksu w Dzierżoniowie

Piotr „Wilk” Wilczewski po raz drugi obronił tytuł Mistrza Świata federacji TWBA podczas Gali Boksu Zawodowego zorganizowanej przez Boxing Europe w Dzierżoniowie, 13 marca br. Galę rozpoczęły pojedynki młodych pięściarzy amatorów m.in. stypendystów programu „Szukamy nowego Tigera”, prowadzonego przez Fundację Fortuna i Fundację Darka Michalczewskiego.

Piotr „Wilk” Wilczewski, zawodnik Boxing Europe (18-0, 5 KO), aktualny mistrz świata TWBA, posiadacz pasa International WBF w wadze super średniej, pokonał na punkty Jairo Alvareza, 28-letniego zawodnika z Wenezueli. Po dziesięciorundowej walce sędziowie podjęli swój werdykt jednogłośnie. Był to dziewiętnasty pojedynek w zawodowej karierze pięściarza. Otworzył mu on drogę do walk o tytuły najbardziej prestiżowych federacji.

Walki toczyli również inni pięściarze grupy Boxing Europe. Swój pojedynek wygrał Mariusz „Kolos” Wach, mistrz świata TWBA i międzynarodowy mistrz Polski. Nie dał on najmniejszych szans Eduardo Francowi, nokautując go już w 1 minucie i 54 sekundzie pierwszej rudny. W zakontraktowanym na osiem rund dramatycznym pojedynku w wadze super średniej pomiędzy Romanem Lwie serce Szarupą a Djamelem Selinem sędziowie orzekli remis. Mateusz Masternak zwyciężył jednogłośnie na punkty w starciu z Artem Solomko z Białorusi.

W ramach Gali Boksu Zawodowego, wystąpili również stypendyści programu „Szukamy nowego Tigera” prowadzonego przez Fundację Fortuna i Fundację Darka Michalczewskiego. – Młodzi bokserzy dostali niezwykłą szansę zaprezentowania się przed większą publicznością powiedział Darek Michalczewski. – To ważne doświadczenie dla rozwoju ich kariery. Mogli na własnej skórze poczuć klimat i atmosferę jaka panuje podczas walk o Tytuł Mistrza Świata – dodał Michalczewski.

Z wyników zadowolony jest Andrzej Gmitruk, trener i manager zawodowej grupy pięściarskiej Boxing Europe. Dzierżoniowska 41 Gala Boksu była sukcesem, ponieważ połączyła dużą frekwencję z osiągnięciami sportowymi. – Piotr Wilczewski obronił tytuł Mistrza Świata. Żaden z pięściarzy Boxing Europe nie przegrał swojej walki – powiedział Andrzej Gmitruk. – Jestem bardzo zadowolony z wyników, ale mam równocześnie świadomość, jak wiele pracy czeka nas w przyszłości – podsumował Gmitruk.